Według założeń podejścia poznawczo-behawioralnego, nasze myśli, emocje i przekonania mają wpływ na nasze zachowanie. To założenie jest kluczowe dla osób starających się schudnąć, ponieważ często to, co myślimy, może wpłynąć na nasze działania. Okazuje się, że wiele naszych działań jest kierowanych przez nieświadome wzorce myślowe, zakorzenione przekonania i automatyczne myśli, nad którymi nie mamy pełnej kontroli. Warto więc zrozumieć i rozpoznać te myśli sabotujące nasze wysiłki, aby móc działać skutecznie. Skupmy się teraz na tych, które najczęściej pojawiają się u osób próbujących schudnąć.
To myślenie oparte na ekstremach, widzenie świata w kategoriach czarno-białych i działanie na zasadzie "wszystko albo nic". Osoby, które ulegają temu rodzajowi myślenia, często trzymają się restrykcyjnych diety, poddają się wyczerpującym treningom i dążą do perfekcji. Jednak wystarczy jedno odstępstwo, które jest niemal nieuniknione przy takim podejściu, aby osoba uznała, że już nie ma sensu kontynuować starań. Jeśli nie udało się utrzymać diety lub pominęło się trening – skoro już zdarzyła się wpadka, to można odpuścić całkowicie.
Warto sobie uświadomić, że nie każdy dzień musi być idealny. Czasami osiągniemy 80% planu, a czasami tylko 50% lub 20%. Ważne, żeby skupić się na dłuższej perspektywie i patrzeć na średnią zrealizowanych celów w skali tygodnia czy miesiąca. Zrozumienie, że nie musimy być doskonali i że niewielkie odstępstwa są naturalne, może pomóc nam uniknąć frustracji i porzucenia planu.
Osoby, które ulegają temu myśleniu, wyciągają ogólne wnioski na podstawie pojedynczych zdarzeń lub słabych dowodów. Wystarczy jedno niepowodzenie, aby uwierzyć, że jesteśmy nieudolni i że nic nam się nie udaje. W takim przypadku warto zastanowić się nad wszystkimi sukcesami, nawet najmniejszymi, które osiągnęliśmy. Analiza rzekomych porażek może ujawnić, że są one znacznie mniej istotne niż myślimy. Często znajdziemy też wiele sukcesów, które pomijamy lub bagatelizujemy.
Często bagatelizujemy to, co nam się udaje i wyolbrzymiamy każde potknięcie. Możemy trzymać się diety przez kilka dni, a potem jeden błąd sprawia, że czujemy się kompletnie nieudolni. Warto sobie uświadomić, że każdy sukces, nawet najmniejszy, jest istotny. Analiza zysków i strat pomoże zobaczyć, że zazwyczaj osiągamy więcej niż się nam wydaje, a błędów popełniamy znacznie mniej.
Ten rodzaj myślenia polega na widzeniu przyszłości w ciemnych barwach. Nawet jeśli wszystko idzie dobrze, wyobrażamy sobie najgorsze scenariusze. To myślenie może stać się samospełniającym się proroctwem. Warto pracować nad redukcją negatywnych myśli i koncentrować się na możliwościach, a nie na potencjalnych katastrofach.
Polega na wymyślaniu sobie wymówek i wmawianiu sobie, że w nie wierzymy. Przekonujemy się, że nie jemy za dużo, że to niewielkie odstępstwo nie ma znaczenia. Warto odkryć i zdemaskować takie kłamstwa, by nie wpadać w ich pułapkę.
Jeśli sięgniemy po jedzenie w odpowiedzi na emocje, wkraczamy w ten rodzaj myślenia. To działanie na zasadzie "skoro jestem smutny, to sobie pocieszę jedzeniem". Warto znaleźć zdrowsze sposoby radzenia sobie z emocjami i zrozumieć, że zajadanie ich nie rozwiązuje problemów. Istnieje wiele innych, zdrowszych sposobów sprawiania sobie przyjemności – odkryj, co działa w Twoim przypadku!
To myślenie w kategoriach "muszę", "powinnam" prowadzi do podejmowania działań zgodnych z tymi przymusami, nawet jeśli nie chcemy. Warto nauczyć się odmawiać w sytuacjach, gdy to, co czujemy, że "musimy" zrobić, nie jest zgodne z naszymi wartościami czy intencjami.
Myśli sabotujące mogą wpływać na nasze zachowanie i utrudniać proces odchudzania. Kluczowe jest zrozumienie tych myśli i praca nad nimi. Analiza, uświadomienie sobie i przeciwdziałanie negatywnym wzorcom myślowym pozwoli nam lepiej radzić sobie z trudnościami i utrzymać motywację w dłuższej perspektywie.